Mieszkańcy w oczekiwaniu na wybory
Mieszkańcy w oczekiwaniu na wybory
Choć wybory sołtysów i rad sołeckich dawno mamy za sobą, w Gęsińcu zorganizowano zebranie, na którym mieszkańcy musieli zdecydować, kto zastąpi jedną osobę, która zrezygnowała z pełnienia tej funkcji. Jak się okazało, chętnych do pracy w radzie było więcej...
Wybory uzupełniające odbyły się w czwartek, 21 kwietnia. Na zebraniu obecni byli przedstawiciele Urzędu Miasta i Gminy Strzelin - burmistrz Dorota Pawnuk oraz sekretarz Marek Charowski.
Po otwarciu spotkania wybrano trzyosobową komisję skrutacyjną, która czuwała nad prawidłowym przebiegiem głosowania. W jej skład weszli: przewodnicząca Katarzyna Laszczyńska-Suwała, Marta Brzezińska i Jadwiga Szmigielska. Panie poinformowały zebranych, jak należy oddać głos, aby był ważny. Poinformowano także, że przyczyną zwołania zebrania jest rezygnacja z członkostwa w radzie sołeckiej Iwony Laszczyńskiej i brakujące miejsce należy uzupełnić.
O dołączenie do rady sołeckiej ubiegały się dwie osoby, Agnieszka Rosińska i Rafał Poznański. W głosowaniu okazało się, że większe poparcie mieszkańców otrzymała Rosińska i to ona będzie we władzach wsi.
Po zakończeniu wyborów zgromadzeni zadawali pytania przedstawicielom władz. Dotyczyły one głównie dróg we wsi, w tym także miNowym członkiem rady sołeckiej została Agnieszka Rosińskaejsc niebezpiecznych. Wywiązała się także dyskusja, dotycząca sprzątania Kozińca. Rozmówcy podkreślali główne walory tego miejsca, które, niestety, przysłonięte są ogromem śmieci.

Najwięcej emocji wywołały... lampy
Trudno uwierzyć, że w XXI wieku mogą być problemy z oświetleniem ulic czy chodników w miejscowości tak blisko leżącej od miasta powiatowego. A istnieją. Przykładem może być ulica Lawendowa w Gęsińcu. Mieszkańcy próbowali zaradzić temu, podsuwając różne pomysły. Jeden z nich przedstawił, Dariusz Pałka, który zaproponował swoją pomoc. Powiedział, że jeśli gmina zainwestuje w dokumentację i słupy oświetleniowe, on sprowadzi lampy we własnym zakresie i nieodpłatnie. W dodatku energooszczędne, zasilane energią słoneczną i z żywotnością panelu minimum 25 lat. Swoimi słowami wywołał brawa.
Burmistrz Dorota Pawnuk zauważyła, że ta propozycja idealnie mieści się w definicji inicjatyw obywatelskich. A skoro jest wkład własny w postaci paneli świetlnych, nie pozostaje nic innego jak złożyć wniosek o sfinansowanie reszty przedsięwzięcia z budżetu przeznaczonego na takie inicjatywy.
Spotkanie zakończyło się optymistycznym akcentem, a do sprawy oświetlenia ulicy Lawendowej jeszcze wrócimy.






UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również