Posiedzenie komisji gospodarki komunalnej, rolnictwa i ochrony środowiska Rady Miejskiej Strzelina odbyło się w środę, 23 września. Po zatwierdzeniu porządku obrad radni rozpoczęli opiniowanie projektów uchwał. Pierwszy z nich dotyczył przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla części miejscowości Karszów. Mowa o poszerzeniu terenu w celu wydobycia piasku. – Rozumiem, że wnioskodawca jest właścicielem tej części działki. Co w przypadku, gdyby uchwała nie została przyjęta? – pytał radny Ireneusz Szałajko.
Monika Łuczak z UMiG wyjaśniła, że wnioskodawca kupił działkę w takim stanie prawnym, w jakim jest obecnie. – Inaczej będzie musiał zakończyć swoją działalność dlatego, że kończy się już to złoże piasku, które jest objęte pozwoleniem na wydobycie – powiedziała.
Podczas zebrania z mieszkańcami Karszowa zapadła negatywna opinia w tej sprawie. Radny Piotr Litwin tłumaczył, że wpływ na decyzję miał ciężki transport, który przejeżdża przez wieś. Na dziesięciu radnych, pięciu było przeciw, a pięciu wstrzymało się od głosu.
Karygodna zabudowa
Następnie zebrani zajęli się przystąpieniem do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Strzelina – Osiedle Wschodnie. - Dla mnie jest to karygodne jak tam jest prowadzona zabudowa Jest to ze szkodą dla miasta i układu urbanistycznego oraz ludzi, którzy kiedyś będą tam mieszkać. Chodzi o to, żeby mieszkańcy nie mieli do nas pretensji, że nikt nad tym nie zapanował. Trzeba wprowadzić tam jakieś zasady, żeby nie polegało to tylko na decyzjach o warunkach zabudowy, bo to jest za duży teren – mówiła Łuczak. Radni jednogłośnie zaopiniowali projekt uchwały pozytywnie. Podobne uchwały dotyczyły Strzelina wschodniego, południowo-wschodniego, części Górca oraz części Krzepic i uzyskały pozytywne opinie.
Kolejny projekt uchwały mówił o uchyleniu uchwały Rady Miejskiej Strzelina z dnia 28 grudnia 2012 r. Dotyczyła ona podziału gminy Strzelin na sektory odbierania odpadów komunalnych. - W pierwotnej wersji gmina Strzelin skorzystała z możliwości podziału na dwa sektory z uwagi na to, by zbadać rynek i umożliwić konkurencyjność lokalnym, małym firmom. Po drugim przetargu widać, że ten podział nie ma już racji bytu ze względów ekonomicznych – powiedziała Magdalena Kaczmarek z UMiG. Radny Litwin przypomniał, że podczas podejmowania uchwały rada uważała, że podział gminy będzie korzystniejszy również dla mieszkańców. Radni zaopiniowali projekt uchwały pozytywnie.
Wymiana przyniesie oszczędności?
Informację o wymianie oświetlenia drogowego na terenie miasta i gminy Strzelin przedstawił Mirosław Stępień z UMiG. – Otrzymałem od Tauronu ostateczną propozycję umowy. Jak zwykle wyszły niespodzianki. Chodziło o to, że w poprzedniej umowie mieliśmy rozbite dwie stawki. Jedna była typową stawką za eksploatację i konserwację, drugą była stawka za wymianę opraw. Okazało się, że stawka będzie tworzyła całość, na co się zgodziliśmy. Jednak ostatecznie okazuje się, że jest to dla nas niekorzystne o 150 000 zł – poinformował Stępień. Obecnie kwota zmniejszyła się do ponad 30 000 zł. Rozmowy w tej sprawie trwają od 4,5 roku, jednak gmina Strzelin nie jest rekordzistą. W niektórych przypadkach rozmowy są prowadzone nawet przez 11 lat. Prawdopodobnie już pod koniec października pojawią się pierwsze nowe oprawy. – Najważniejszą rzeczą jest to, że wymienimy wszystkie oprawy rtęciowe, ponad 1 120 sztuk. To powinno dać duże oszczędności, nawet 65% to i tak jest bardzo dużo. Po czterech latach mamy czysty zysk, to musi się opłacić – mówił Stępień.
W dalszej części informację na temat zmiany organizacji ruchu drogowego na terenie miasta i gminy Strzelin przedstawiła Katarzyna Jachowicz z UMiG. Najważniejsze założenia w tej sprawie związane z wprowadzeniem strefy zamieszkania publikowaliśmy w ubiegłych wydaniach gazety. Samochody będą musiały parkować prostopadle, poruszać się z prędkością do 20km/h. Ponadto to pieszy będzie miał pierwszeństwo przed pojazdem.
- Strzeliński Rynek jest miejscem, gdzie ruch jest bardzo duży i występuje wiele zdarzeń drogowych. Piesi nie wiedzieli, w którym miejscu mają przechodzić, samochody stawały jak chciały. Dziękuję, że zostało to usankcjonowane – powiedział Szałajko. Radna Magdalena Siedlarz zapytała, czy była brana pod uwagę opinia handlowców. Jak się okazało, obawiali się oni, że Rynek zostanie całkowicie zamknięty, ale po zapoznaniu się z pomysłem byli zadowoleni. Całkowity koszt, łącznie ze słupkami i oznakowaniem poziomym, to około 90 000 zł.












































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Rozmowy trwają nawet 11 lat
hahahahaha powiedziała : A radny Janda to sie zdrzemnal :DRE: Rozmowy trwają nawet 11 lat
wymienimy oprawy rtęciowe...na jakie? mam nadzieję ze na ledy, bo jeżeli na sodowe to nie widzę dużych oszczędnościRE: Rozmowy trwają nawet 11 lat
. powiedziała : Ten komentarz napisał na pewno urzędnik, który nie robi tak jak stanowi prawo tylko jak on uważa że powinno być ☺ odmawia nawet jak nie wolno odmówićLas Vegas powinno być , tylko chętnych nie było ☺RE: Rozmowy trwają nawet 11 lat
Sptkaly się, kawki popyly, popie..dolyly... - tak wygląda slużba dla mieszkańców i poświęcenie dla narodu. Radny Litwin z Szałajką, to aż pot z czoła ocierali...?
Dlaczego radni odmówili? Projektant zawalił czy mieli "inny" powód?Teraz już nie odmówią ;)? Ciekawe......
A jeśli nie ma planu , bo radni kilka lat temu odmówili uchwalenia to wogóle można odmówić wydania decyzji? Raczej nie i nie ma znaczenia co tam powinno być i co który urzędnik uważa.RE: Rozmowy trwają nawet 11 lat
Cytuj : Tak, najlepiej zamknąć wszystko w pi.du i mówić że bieda.Cytuj : Pięć ciężarówek więcej czy miej, na dobę przy pracujących niedaleko kopalniach z których wyjeżdża kilkadziesiąt a nawet kilkaset samochodów ciężarowych to niewielka różnica.RE: Rozmowy trwają nawet 11 lat
Cytuj : Osiedle wschodnie nie istnieje od wczoraj i jeszcze niema planu zagospodarowani a przestrzennego?Po za tym decyzje o warunkach zabudowy wydaje urzędnik i to on ma pojęcie (przynajmniej powinien) co tam powinno być a co nie.