W ubiegłym tygodniu zapadł wyrok w sprawie jednego z mieszkańców Strzelina. Sąd dokładnie przeanalizował akta i stwierdził, że po upływie kilku miesięcy w zeznaniach niektórych świadków pojawiały się sprzeczności. Jakie kroki podejmie obrońca oskarżonego?
W strzelińskim sądzie od wielu miesięcy toczyło się postępowanie przeciwko Przemysławowi W. ze Strzelina. W wyniku zatrzymania przez policję w czerwcu 2013 r. oraz późniejszych wydarzeń prokuratura w Środzie Śląskiej oskarżyła mężczyznę o znieważenie policjantów, używanie wulgarnych słów, naruszenie nietykalności cielesnej przez uderzenie głową w brzuch jednego z funkcjonariuszy oraz stosowanie przemocy, doprowadzenie do upadku policjantów na podłogę. Mężczyzna nie przyznawał się do winy.
Ogłoszenie wyroku w tej sprawie odbyło się we wtorek, 2 czerwca. Jak zaznaczył sąd, po dokonaniu dokładnej analizy akt całej sprawy, pewne zeznania rozbijają się z biegiem czasu. Po upływie kilku miesięcy w relacjach niektórych świadków pojawiły się sprzeczności z zeznaniami wcześniejszymi. Sąd podkreślił jednocześnie, że były one także wzbogacane o pewne szczegóły. W przypadku jednego ze świadków, sąd zdecydowanie uwierzył relacji policjantów.
Złożą apelację
Ponadto sąd miał wiele wątpliwości, biorąc pod uwagę zeznania obu stron. Przypomniał, że według relacji świadków oskarżony przebywając w SCM, cały czas krzyczał. – Dlaczego wszyscy mówią, że ta agresja była cały czas? – zastanawiał się sąd. Zaznaczył również, że to, co działo się już w KPP Strzelin (mężczyzna oskarżył policjantów o brutalne pobicie – przyp. red.) nie było przedmiotem tego postępowania, gdyż sprawą zajmuje się prokuratura wrocławska.
Decyzją sądu oskarżony Przemysław W. jest winny zarzucanych mu czynów. Łącznie sąd ustanowił karę ośmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu warunkowym oraz grzywnę w wysokości 480 zł. Ponadto mężczyzna poniesie także koszty postępowania sądowego oszacowane na 424,95 zł. Jak poinformował mecenas Ryszard Trusiewicz, obrońca oskarzonego, zgodnie z procedurą złożony zostanie wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku. Ponadto zaznaczył, że w przypadku niekorzystnego wyroku złożona zostanie apelacja. – Wydaje nam się oczywiste, że będziemy pisać apelację w konsekwencji tego stanowiska. Zwłaszcza, że toczy się jeszcze drugie postępowanie – powiedział Trusiewicz.













































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Oskarżony winny znieważenia policjantów
A co tu taka cisza...ostatnim razem byk taki licz, a teraz co ..zdziwienie ze jednak prawda wychodzi na jaw...