Zwykła wizyta rodzinna okazała się traumatyczna dla 39-letniej mieszkanki Wrocławia. W sobotę, 5 marca, kobieta przyjechała do gminy Przeworno, aby odwiedzić byłego męża oraz kilkunastoletnią córkę. Kiedy 53-latek wrócił do domu, okazało się, że jest pijany. W pewnym momencie doszło do głośnej awantury, o czym zaniepokojeni sąsiedzi postanowili zawiadomić strzelińską policję. Według komendanta KPP w Strzelinie Jarosława Kolano, początkowo wyglądało to na rutynową interwencję domową. Jednak jak się okazało, sytuacja była o wiele bardziej niepokojąca. Mężczyzna groził kobiecie, bił ją i dusił. Kiedy zdołała się oswobodzić z rąk oprawcy, uciekła do sąsiadów, gdzie kilkakrotnie traciła przytomność.
Poszkodowana przeżyła, ale doznała licznych obrażeń. Po przyjeździe pogotowia ratunkowego kobietę przetransportowano do Strzelińskiego Centrum Medycznego. Podczas wstępnej obdukcji stwierdzono obrażenia (sińce i otarcia) klatki piersiowej, szyi i ramienia. Kobieta opuściła szpital dopiero w środę, 9 marca, po konsultacji neurologicznej. Obecnie prowadzone są niezbędne czynności, takie jak przygotowanie opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej. Określony zostanie stopień ciężkości obrażeń oraz mechanizm ich powstania. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna przedstawią swoją wersję wydarzeń, którą następnie zweryfikują biegli.
Miał ponad 2 promile
Jak poinformował Jarosław Kolano, komendant Powiatowy Policji w Strzelinie, kobieta wcześniej nie zgłaszała podobnych zdarzeń. Sprawca nie był także karany sądownie. Według Moniki Rakus, zastępcy prokuratora rejonowego w Strzelinie, dotąd nie odnotowano zgłoszeń przemocy domowej w tej rodzinie.
Prawdopodobnie mężczyzna ma problemy z nadużywaniem alkoholu. Było to przyczyną rozstania małżeństwa i mogło być także przyczyną tego niebezpiecznego zajścia. Jak poinformowała strzelińska prokuratura, podczas zatrzymania mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Sąd Rejonowy w Strzelinie zastosował wobec mieszkańca tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Ponadto był on podejrzany o to, że od czerwca 2015 r. do marca 2016 r. groził dwóm swoim znajomym. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wysyłał do nich niepokojące wiadomości sms-owe. Groźby dotyczyły pozbawienia życia i zdrowia.
Mężczyzna przyznał się, że groził kobiecie, jednak zaprzeczał usiłowaniu zabójstwa. Twierdził, że nie chciał jej zabić. Tłumaczył, że nie pamięta przebiegu całej sytuacji, ponieważ był pijany. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, gróźb karalnych oraz uszkodzenia ciała. Może mu grozić od 8 do 25 lat pozbawienia wolności, a nawet dożywocie. Jednak jak poinformowała zastępca prokuratora, w przypadku usiłowania zabójstwa nie spotkała się jeszcze z wymierzeniem kary dożywotniego więzienia.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Próbował udusić żonę, grozi mu dożywocie
Skoro byl pijany i niczego nie pamieta to pewnie uznany zostanie za niepoczytalnego i sprawa rozejdzie sie po kosciach.... juz raz ktos wpadl na taki pomysl w tym sadzie =]RE: Próbował udusić żonę, grozi mu dożywocie
long powiedziała : W krajach muzułmańskich taka sprawa to żadna sprawa. Feministki powinny wyjechać tam i walczyć o prawa kobiet w krajach muzułmańskich. Miały roboty że ho hoRE: Próbował udusić żonę, grozi mu dożywocie
Talaga powiedziała : Dla niej, czy dla niego?RE: Próbował udusić żonę, grozi mu dożywocie
Przykra historia :oops: