Z danych publikowanych przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wynika, że przez ostatnie 10 lat (2012-2021) jakość powietrza na Dolnym Śląsku nieco się poprawiła. Jest to efekt realizacji wielu programów wymiany pieców, termomodernizacji budynków, a także cieplejszych zim. Problem jednak cały czas pozostaje aktualny. W powietrzu, którym oddychamy, unosi się wciąż za dużo pyłów zawieszonych (PM10) i benzo(a)pirenu. Jest to istotny problem środowiskowy, zdrowotny i klimatyczny.
Znaczna część Dolnoślązaków oddycha zanieczyszczonym powietrzem
Benzo(a)piren to substancja powstająca w wyniku niepełnego spalania związków organicznych, w tym paliw stałych, drewna, odpadów, tworzyw sztucznych czy paliw samochodowych. Benzo(a)piren kumuluje się w organizmie, jest toksyczny i rakotwórczy.
Kolejnym szkodliwym zanieczyszczeniem powietrza, jakie występuje na znacznej części województwa, są pyły zawieszone PM10, czyli niezwykle małe cząstki m.in. kurzu, popiołu, a także startych opon czy tarcz i klocków hamulcowych. Często osiadają na nich także inne substancje np. metale ciężkie. Za powstanie niemal połowy pyłów zawieszonych PM10 odpowiadamy my sami – ponieważ pochodzą one ze spalania niewłaściwych paliw. Bardzo łatwo przenikają do płuc i mogą być toksyczne. Powodują kaszel, trudności w oddychaniu i zaostrzenie alergii.
- Samorząd Województwa Dolnośląskiego podejmuje szereg działań, które w efekcie poprawiają jakość powietrza w regionie. To wykorzystanie środków unijnych na termomodernizacje budynków mieszkalnych, zakup niskoemisyjnych autobusów dla komunikacji miejskich czy nowoczesnych, ekologicznych pociągów elektrycznych. Naszym celem jest redukcja poziomu zanieczyszczeń powietrza w całym województwie, co pozytywnie wpłynie na jakość życia i zdrowie mieszkańców – mówi Cezary Przybylski, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.
Normy jakości powietrza wciąż są przekraczane
W 2021 r. wszystkie stacje pomiarowe w województwie dolnośląskim wykazywały wyższe stężenia pyłu zawieszonego, natomiast przekroczenie norm stwierdzono w Nowej Rudzie, Legnicy, Kłodzku i Środzie Śląskiej. Równocześnie odnotowano wielokrotny wzrost stężenia B(a)P.
Niepokojące jest pojawianie się w miesiącach zimowych każdego roku epizodów bardzo wysokiego stężenia pyłów - powyżej 100 µg/m3, wymagającego informowania o zagrożeniu dla zdrowia ludzkiego. W samym 2021 r. poziom informowania zarejestrowano w wielu dolnośląskich miastach - w Dzierżoniowie, Jeleniej Górze, Kłodzku, Miliczu, Nowej Rudzie, Środzie Śląskiej, Szczawnie-Zdroju, Wałbrzychu oraz we Wrocławiu.
Wojna w Ukrainie – a dostawy surowców
Wydarzenia po 24 lutego 2022r. odkrywają i wzmagają niebezpieczeństwo energetyczne związane z geograficznym kierunkiem przesyłu surowców energetycznych do Polski i tym samym na Dolny Śląsk.
- Zaangażowanie podmiotów publicznych różnych szczebli w utrzymanie bezpieczeństwa energetycznego staje się obok przeciwdziałania negatywnym zmianom klimatu równoległym strategicznym wyzwaniem polityki rozwoju regionalnego – mówi dr Maciej Zathey, dyrektor Instytutu Rozwoju Terytorialnego.
Niestabilna sytuacja geopolityczna wymusza działania na rzecz zmniejszenia zużycia energii. Jednym z rozwiązań jest gruntowna modernizacja budynków. Zwłaszcza w przypadku budynków o najsłabszych parametrach energetycznych termomodernizacja odgrywa znaczącą rolę w obniżaniu kosztów eksploatacyjnych, poprawie jakości powietrza i stanu zdrowia społeczeństwa, redukcji emisji gazów cieplarnianych oraz poprawie bezpieczeństwa energetycznego.
Realne korzyści ekonomiczne wynikające z termomodernizacji budynku obrazują wyniki badania, przeprowadzonego przez Dolnośląską Agencję Energii i Środowiska, polegającego na porównaniu rocznych kosztów ciepła mieszkania przed i po termomodernizacji. Do badania wykorzystano nieocieplony budynek z wielkiej płyty. Modernizacja polegała na dociepleniu dachu i ścian oraz wymianie okien i instalacji grzewczej wewnętrznej (do standardu energetycznego wg WT2021). Okazało się, że koszty ciepła potrzebnego do ogrzania mieszkania zmniejszyły się ponad dwukrotnie przy wykorzystywaniu: ogrzewania z ciepłowni, węgla, gazu ziemnego i oleju opałowego. W przypadku energii elektrycznej zużytej do zasilenia powietrznej lub gruntowej pompy ciepła oszczędność jest natomiast jeszcze wyższa i wynosi nawet 90 procent.
Wciąż można wnioskować o środki na modernizację oraz wymianę kopciuchów
Sztandarowym programem, skierowanym do mieszkańców domów jednorodzinnych, jest rządowy program Czyste Powietrze, obsługiwany przez wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej w całej Polsce. Planuje się rozszerzenie beneficjentów programu również o właścicieli budynków wielorodzinnych. Środki na wymianę źródła ogrzewania i ciepłej wody użytkowej gwarantują swoim mieszkańcom również poszczególne samorządy gminne. O szczegóły należy pytać pracowników urzędu gminy.
W trwającym okresie finansowania (lata 2021-2027) na podejmowanie i wdrażanie działań związanych z obniżeniem zużycia energii, wpływem na środowisko i relatywnie mniejszymi kosztami utrzymaniaobiektówzagwarantowane są także środki unijne w ramach Funduszów Europejskich dla Dolnego Śląska. Samorząd Województwa Dolnośląskiego jako gospodarz regionu uznaje konieczność wspierania działań w obszarze bezpieczeństwa energetycznego dla zapewnienia właściwego długofalowego rozwoju społeczno-gospodarczego regionu. Ocenia się, że tylko systematyczna zmiana struktury paliwowej z wysokoemisyjnej na niskoemisyjną będzie prowadzić do obniżenia cen energii i ciepła dla odbiorców.
- Rosnące ceny energii w szczególności gazu i węgla oraz postępująca inflacja często wstrzymują decyzje o wymianie źródła ciepła na mniej emisyjne. Wynika to ze zrozumiałych obaw o koszty ponoszone w przyszłości przez poszczególne gospodarstwa domowe. Jednak inwestycja w efektywność energetyczną naszych lokali mieszkalnych i domów poprzez termomodernizację będzie zawsze opłacalna ponieważ zmniejszy zużycie paliw, a przez to wpłynie na mniejszą emisję zanieczyszczeń i pozwoli zaoszczędzić środki na bieżące wydatki energetyczne- dodaje dr Maciej Zathey.
Warto przypomnieć, że w mocy pozostają, przyjęte 30 listopada2017 r. przez Sejmik Województwa Dolnośląskiego, uchwały antysmogowe, które wprowadzają ograniczenia i zakazy w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw. Obowiązują trzy dokumenty: dla Gminy Wrocław, dolnośląskich uzdrowisk oraz pozostałej części województwa. Z ich treścią można się zapoznać między innymi na stronie internetowej Instytutu Rozwoju Terytorialnego.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Smog nad Dolnym Śląskiem. Wybierz „Czyste Zasady” i chroń swoje zdrowie
Olek powiedziała : olek, jako kozak zgadzam się z tobą warunkowo. na wsi jest czyste powietrze pod warunkiem że okna pozamykają. we wrocławiu kopci jeden komin elektrociepłown i z filtrami działającymi w dzień i zasila całe miasto. w strzelinie i na wsi co mieszkanie, co pomieszczenie to piec, w którym lądują butelki pet śmieci i stare meble. golfy jedynki w dizelku jeżdżą tylko na prowincji i to często na oleju pofrytkowym. we wrocławiu pomykają tramwaje elektryczne i autobusy na skroplony gaz ziemny. wrocław ma większe proporcje terenów zabudowanych do terenów zielonych niz strzelin. obejrzyj kolorowe elewacje budynków wrocławia a później szare okopcone budynki strzelina i okolic a jak po wrocławiu masz bóle głowy to sztachnij się wyziewami cukrownianymi to ci przejdzie.SMOG
Jakim cudem smog jest problemem, jeśli od lat ludzie rezygnują z opalania węglem i większość ma piece gazowe albo "fotoazbest"?. Czy tragiczna jakość powietrza, nie jest przypadkiem spowodowana przez olbrzymią ilość pojazdów spalinowych?. Ludzie ogrzewają sezonowo, a miliony pojazdów spalinowych kopci 24/7 przez cały rok. Czemu tylko w sezonie zimowym sprawdza się jakość powietrza?, niech ustawią czujniki w środku lata przy drogach cwaniaki. Idąc chodnikiem w mieście, dostajemy taką tablicę Mendelejewa do płuc że można się przewrócić. Z lekcji fizyki wiadomo, że ciepło ucieka do góry. A co się dzieje, kiedy temperatura otoczenia wzrasta i gazy zaczynają wisieć w powietrzu. Pozdrawiam Wrocław, w lecie odwiedzać wasze miasto to gwarantowane zawroty głowy od spalin i tragiczne samopoczucie. Jakiś kozak się negatywnie odniesie do mojego wpisu?, czy z prawdą się zgadza?.