Derbową atmosferę czuć było jedynie na murawie, ponieważ trybuny świeciły pustkami. Nieliczni kibice obejrzeli ciekawy pojedynek i aż siedem goli. Podopieczni trenera Arkadiusza Półchłopka rozpoczęli mecz od odważnych ataków i starali się zamknąć Strzeliniankę na jej połowie. Żółto-niebiescy skupiali się na uważnej grze w defensywie i liczyli na szybkie kontry. FMS mógł szybko objąć prowadzenie, ale najpierw pomylił się napastnik, a chwilę później świetną,
intuicyjną interwencją nogami popisał się golkiper Strzelinianki. Trener Arkadiusz Półchłopek sam jest napastnikiem i nigdy nie miał problemów ze zdobywaniem goli. Jego podopieczni także „wykalibrowali celowniki”, dzięki czemu objęli prowadzenie 3:0. To właśnie przy tym wyniku gola kontaktowego strzelił Dawid Onyszkiewcz. Stracony gol podrażnił ambicje rywali, którzy jeszcze trzy razy pokonali golkipera Strzelinianki i wygrali efektownie 6:1. Na listę strzelców wpisywali się Eryk Wróblewski, Dawid Poniewierski, Gracjan Kawończyk, Jakub Sobczyszyn, i Wojciech Pilarski. Raz podopieczni trenera Rafała Mąckiego przypadkowo umieścili piłkę we własnej bramce. Mecz rezerw Akademii Piłkarskiej z Oleśnicy z klubem Świteź Wiązów przełożono na 7 maja. Liderem „okręgówki” z kompletem sześciu zwycięstw jest Barycz Sułów. FMS zajmuje trzecie miejsce na podium i traci pięć oczek do lidera. Klub z Wiązowa, który do rozegrania ma jeszcze jeden, zaległy mecz, jest piąty z 11 punktami. Tabelę zamyka Strzelinianka bez zdobyczy punktowej. W lidze terenowej trampkarzy mecz GAP Ślęzy Borów z Foto-Higieną Błyskawicą Gać przełożono na 7 maja. Zawodnicy z Borowa znajdują się w czołówce swojej grupy.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij