W piątek, 1 marca, pan Mirosław z Jegłowej poinformował nas, że do kopalni w Jegłowej samochodami ciężarowymi jest coś zwożone, a nad obiektem widać unoszący się pył. – Wygląda na to, że najprawdopodobniej materiał jest wrzucany do zalanego wodą dolnego wyrobiska (tzw. jedynki) – mówił wyraźnie zaniepokojony mieszkaniec. – Tam przecież są ryby, raki i traszki, a niedaleko jest umiejscowione ujęcie wody pitnej.
Natychmiast powiadomiliśmy o sprawie strzelińską policję i Nadleśnictwo w Henrykowie, które jest współwłaścicielem wspomnianego zbiornika wodnego. – Przybyły na miejsce patrol i strażnicy leśni nie stwierdzili, aby jakiś materiał był wsypywany do wody – wyjaśnia asp. szt. Piotr Sołtysiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie. – Funkcjonariusze zastali na miejscu wędkarzy, którzy nie widzieli, aby wcześniej coś takiego było robione.
Zaniepokojenie mieszkających w pobliżu ludzi wydaje się zasadne. Z kopalni zwykle wywozi się kruszywo, a tymczasem w Jegłowej sytuacja jest odwrotna. Ciężarówki zwożą tu materiał – jak informowaliśmy we wcześniejszych publikacjach jest to kruszywo typu Utex, które jest mieszanką popiołowo-żużlową z żużla paleniskowego. – Mieszkam tu i nadal chciałbym mieszkać. Jeśli doszłoby do skażenia pobliskich ujęć wody, to życie w Jegłowej byłoby nie do zniesienia – podkreśla nasz rozmówca.
Inspektorzy WIOŚ pobrali próbki...
Przypomnijmy, 11 stycznia 2023 roku, na teren kopalni w Jegłowej weszli strzelińscy i wrocławscy policjanci oraz funkcjonariusze WIOŚ. – Policjanci Zespołu ds. Walki z Przestępczością Gospodarczą tutejszej jednostki oraz Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu z funkcjonariuszami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu (WIOŚ) przeprowadzili czynności na terenie kopalni kwarcytu w Krzywinie, celem ujawnienia składowania na terenie wskazanego zakładu substancji niebezpiecznych dla środowiska – wyjaśniał wówczas asp. Łukasz Porębski, ówczesny oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie. – W toku wykonywanych czynności na terenie zakładu ujawniono wykop o wymiarach 15 x 100 x 6 mb, w którym znajdowało się kruszywo sypkie typu Utex w ilości 4 tys. ton. Ponadto w dwóch naczepach pojazdów ciężarowych, które znajdowały się na terenie wskazanego zakładu, ujawniono kruszywo Utex.
Funkcjonariusze WIOŚ pobrali wówczas próbki znalezionego materiału i wody ze zbiorników graniczących z kopalnią. Jak się okazuje, nie wykryto w nich żadnych szkodliwych substancji.
Od tamtej pory minął ponad rok. Dlatego zwrócimy się do odpowiednich służb z pytaniem, czy w ostatnim okresie były pobierane próbki zwożonego kruszywa i wody ze zbiorników. A jeśli tak, co wykazała analiza pobranego do badań materiału. Jak tylko otrzymamy odpowiedź poinformujemy o tym na łamach naszej gazety.
Artykuł zamieściliśmy w 9 (1197) wydaniu papierowym Słowa Regionu.




















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij