Radny był nieobecny w pracy, bo uczestniczył w sesjach rady powiatu – tak uznała większość radnych, odmawiając zgody na jego zwolnienie. Wojewoda Dolnośląski nie podzielił tego stanowiska. Jego zdaniem, powodem planowanego rozwiązania umowy nie było pełnienie mandatu, lecz naruszenie obowiązków pracowniczych. Uchwała rady powiatu została unieważniona. Sprawa może trafić do sądu.
Podczas czerwcowej sesji Rady Powiatu Strzelińskiego radni procedowali projekt uchwały, dotyczący niewyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym powiatowym. Uchwała dotyczyła radnego Pawła Laszczyńskiego. Według dyrektora generalnego Urzędu Województwa Dolnośląskiego we Wrocławiu, radny nie świadczył stosunku pracy w wybranych dniach. W wymienionych dniach i godzinach odbywały się sesje rady powiatu. Radni powiatowi zagłosowali za uchwałą niewyrażającą zgody na rozwiązanie stosunku pracy. Decyzja ta była argumentowana tym, że nie przytoczono innych powodów rozwiązania umowy niż nieobecność w pracy w czasie pełnienia mandatu. Dziesięciu radnych zagłosowało za niewyrażeniem zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym, a siedmiu wstrzymało się od głosu.
Wojewoda dolnośląski dnia 27 czerwca 2025 roku stwierdził nieważność tej uchwały. Uzasadnieniem decyzji było to, że jest to istotne naruszenie art. 22 ust. 2 ustawy o samorządzie powiatowym, czyli że rada może odmówić zgody tylko wtedy, gdy przyczyna zwolnienia jest bezpośrednio związana z mandatem radnego. Według nadzoru „samo stwierdzenie, że daty wskazane przez pracodawcę odnoszą się do dni sesji rady powiatu nie uzasadnia odmowy wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym. Podstawą do takiego działania rady mogą być bowiem tylko zdarzenia związane z wykonywaniem przez radnego mandatu”. Organ nadzoru wskazał też, że rzeczywistą podstawą wypowiedzenia była nieobecność pracownika w miejscu wykonywania zdalnej pracy oraz pobieranie wynagrodzenia bez faktycznego świadczenia pracy. W piśmie rozstrzygnięcia nadzorczego zaznaczono także, że radny nie poinformował pracodawcy, że jest radnym oraz w dniach sesji kończył pracę zdalną mailowo, będąc fizycznie obecny w starostwie. Kolejnym argumentem unieważnienia uchwały był fakt głosowania, w którym radny Laszczyński nie powinien brać udziału.
O komentarz do sytuacji poprosiliśmy Norberta Rabę, przewodniczącego Rady Powiatu Strzelińskiego.
Wojewoda dolnośląski stwierdził nieważność uchwały nr XVI/103/25 Rady Powiatu Strzelińskiego w sprawie odmowy wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym Pawłem Laszczyńskim. Jak skomentuje Pan tę decyzję?
- Rada Powiatu Strzelińskiego, w tej sprawie, miała wybór pomiędzy dwoma uchwałami. Podjęto uchwałę o niewyrażeniu zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym Rady Powiatu Strzelińskiego i nikt nie głosował przeciw takiemu rozwiązaniu. Ten sam organ administracji rządowej - wojewoda dolnośląski, który występował o zgodę na rozwiązanie stosunku pracy, unieważnił uchwałę rady powiatu. Bardzo trudno mi komentować to bez poczucia komfortu i przejrzystości w całej tej sytuacji. Zastanawiam się, czy w tej sytuacji inny nadzór, np. wojewody opolskiego, nie powinien się wypowiadać w tej sprawie. Wygląda to niesmacznie, kiedy organ uchyla uchwałę, która jest dla niego niewygodna, bez względu na jej ocenę prawną.
Z uzasadnienia unieważnienia uchwały przez wojewodę dolnośląskiego wynika, że radny Paweł Laszczyński nie powinien brać udziału w głosowaniu. Dlaczego radny Paweł Laszczyński został dopuszczony do głosowania?
Nie istnieje coś takiego jak „dopuszczenie do głosowania”. Radny ma prawo głosować lub nie i sam podejmie decyzję. Nikt nie może go dopuszczać lub nie. Uważam głosowanie radnego w tej sprawie za dobre. Jeżeli on nie głosowałby „za” to czy inni radni nie powinni mieć wątpliwości? Głosowanie jednego radnego nie miało znaczenia uchwała i tak zostałaby podjęta. Wojewoda Dolnośląski znał wyniki głosowania bez głosu Pana Pawła Laszczyńskiego i tak uchwała miała zdecydowaną większość. Nikt nie głosował przeciw.
Cały artykuł zamieściliśmy w 29 (1266) wydaniu papierowym Słowa Regionu.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij