Ich priorytetem jest młodzież
Przedstaw się bliżej czytelnikom. Ile masz lat? Gdzie chodzisz do szkoły? Jak długo grasz w piłkę?
- Nazywam się Jakub Pietrzak. 5 marca skończyłem 19 lat. Jestem uczniem III LO we Wrocławiu. W piłkę gram od dzieciństwa. Całe moje życie sportowe związany jestem z Liderem Borów, a teraz już GAP Ślęza. Zaczynałem w wieku 7-8 lat, kiedy powstawaliśmy. Obecnie łączę w naszym klubie funkcje zawodnika i trenera. Mam już za sobą kurs UEFA C.
Jesteś jednym z najlepszych strzelców swojego zespołu, ale również często asystujesz. Co sprawia Ci większą frajdę? Gole czy asysty?
- W poprzednich sezonach zaliczałem więcej ostatnich podań niż bramek. Ten jest w tym aspekcie przełomowy. Zacząłem wreszcie wykorzystywać mój atut, czyli strzał z dystansu, przez który zdobyłem większość goli. Zawsze wolałem asystować. Jeśli jednak moje bramki mają wyglądać np. jak ta z jesieni z meczu z Ludowem, to nie będę narzekać.
Jak oceniasz postawę swojej drużyny na półmetku B Klasy grupy VI?
- Była to fantastyczna runda, jeśli chodzi o rozwój zespołu. Trenerzy Partyka i Werba wykonali świetną pracę i z drużyny, która w pierwszych meczach była zagubiona i niezgrana, staliśmy się drużyną, która w każdym meczu była bardziej przekonująca, jeśli chodzi o styl gry. Mimo tego, możemy żałować kilku zgubionych punktów. Na koniec rundy zremisowaliśmy trzy mecze. O okolicznościach tych wyników szkoda rozmawiać. W każdym razie zapominamy o tym i chcemy robić swoje od pierwszej do ostatniej minuty na wiosnę.
Ty i wielu kolegów z klubu zaliczyło przeskok między piłką młodzieżową a seniorską. Jaka jest różnicą między grą w lidze juniorów a B Klasą?
- Na pewno jest wiele różnic. W piłce juniorskiej często przyjeżdżały do nas drużyny o wyższej organizacji gry. Te B Klasowe często opierają się na indywidualnościach. Wchodząc do tej klasy rozgrywek, weszliśmy chyba lepsi piłkarsko zawodnicy niż nasi przeciwnicy. W piłce seniorskiej rządzi jednak doświadczenie oraz cwaniactwo boiskowe. W okręgówce juniorów można było szukać najprostszych sposobów na zdobycie bramki, bo przygotowanie fizyczne zespołów stało na podobnym poziomie. W B Klasie większość drużyn dysponuje zawodnikami o dużo większej budowie ciała, co nie pozwala nam na granie prostej piłki. Musimy przez to prowadzić grę od początku do końca, jeśli chcemy z nimi wygrywać.
O co zagra GAP Ślęza wiosną? Czy myślicie poważnie o awansie?
- Oczywiście, że tak. Jest to nasz cel, ale nie stawiamy sobie tego za sprawę najwyższej wagi, jak niektórzy z naszych rywali. Chcemy się rozwijać i podnosić nasz poziom w takim tempie, jak na jesieni. Myślę, że wtedy nie będziemy musieli się oglądać na inne zespoły. Wszystko przyjdzie w swoim czasie, ale znamy swoje możliwości i chcemy udowodnić, że nas na to stać.
Które z B Klasowych drużyn zrobiły na Tobie pozytywne wrażenie?
- Grałem z wszystkimi zespołami z czołówki i nie odczułem, żeby któraś z drużyn prezentowała się znacznie lepiej od reszty. Porażki w meczu z Chociwelem nie przyjmowałbym jako wyznacznik, bo mieliśmy wtedy swoje problemy. Spotkania z MPC i Koroną toczone były w słabych warunkach, więc ciężko pochwalić któryś z tych zespołów. Ale z przebiegu spotkań wydaje mi się, że, mimo niewskazujących na to wyników, to MPC było dużo bardziej wymagającym rywalem. Mecz z Ludowem to była nasza przewaga na całym polu. Prowadziliśmy nawet 2:0. Niestety, zszedłem z boiska z urazem, a przeciwnicy strzelili bramki, których szybko nie powtórzą i, niestety, tak to się skończyło. Dziwi mnie to, że niektórzy już wyrokują awans, w momencie gdy żadna z tych drużyn nie utwierdziła nas w swojej przewadze.
Co jest priorytetem dla klubu GA P Ślęza
- Są nim zdecydowanie grupy młodzieżowe. Zapraszam także wszystkich kibiców piłki nożnej na nasz fan page na facebooku, bo dzieje się tam wiele ciekawych rzeczy. Proponuję także, aby przyjechać do nas i obejrzeć nas w akcji nie tylko na meczach, ale również podczas treningów. Można wówczas zobaczyć, jak pracujemy i jak się rozwijamy. Nie odpowiada to w żadnym stopniu stereotypom związanymi z klasą rozgrywkową, w której występujemy.
Dziękuję za rozmowę.










































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij