Sześciolatka uwięziona wraz z matką
Biorąc nową książkę do ręki, zwykle odwracamy ją, żeby przeczytać notkę na tyle okładki. O ile taka jest. W notce książki Ewy Szali „Anna i Adonis” czytamy: „na życiu Anny de Silva y Mendoza (1573-1614) odciskają się wielkie spiski epoki Filipa II, których jest ona świadkiem”. Wracając na pierwszą stronę okładki, dowiadujemy się, że Anna de Silva y Mendoza „przez dwanaście lat dzieliła z matką więzienie, a przez całe życie płaciła za jej grzechy”. Jeżeli teraz powiążemy to z Adonisem, pięknym młodzieńcem, który pojawia się w tytule, to już wiemy, że jest to „opowieść o kochaniu”, co również znalazło się w notce. Jeszcze przed lekturą „Anny i Adonisa” wiemy zatem, że realia, w których pisarka osadziła akcję swojej debiutanckiej książki, to Złoty Wiek Hiszpanii (Siglo de Oro). A wartości, które dla bohaterki są wyznacznikiem jej życia, to miłość, wolność i walka z przekornym losem.
Ewa Szala odwiedziła naszą redakcję. Tak, jak ciekawa i rozbudzająca wyobraźnię jest lektura jej debiutu literackiego, tak intrygująca i wielowątkowa była rozmowa z panią Ewą.
Autorka jest z wykształcenia historykiem sztuki z tytułem naukowym doktora w tej dziedzinie. Od urodzenia związana ze Strzelinem studiowała na Uniwersytecie Wrocławskim. Obecnie mieszka w Hiszpanii. Stąd wybór i epoki, gdzie umieściła akcję powieści (?), jej fabułę i formę narracji. Naszą rozmowę rozpoczęliśmy od pytania o początek.
Kiedy zapadła decyzja, że napisze Pani książką i czy od razu główną postacią miała być Anna de Silva y Mendoza?
- Kultura iberyjska jest mi bliska, a z racji, że mieszkam od kilku lat w Hiszpanii, miałam łatwiejszy dostęp do źródeł historycznych. Z drugiej strony studia (historia sztuki – red.) nauczyły mnie poruszania się w różnorakich archiwach i pracy z tekstem, rękopisem z epoki. A co do Anny de Silva y Mendoza, to przemierzając Hiszpanię trafiłam do miejsc związanych z jej życiem, czyli do Pastrany w Kastylii - La Manczy.
Wydarzenia, które Pani opisuje, osadzone są w realiach społecznych i politycznych Siglo de Oro. Jednak narracja prowadzona jest przez...
Na ten temat pisaliśmy w 27 (1165) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl












































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Sześciolatka uwięziona wraz z matką
spajker. powiedziała : w tobie jest tyle jadu że aż ci oczami kapie, zakompleksiony capie!!!RE: Sześciolatka uwięziona wraz z matką
seksistowska propaganda zakompleksionej lgbt, która zamarzyła o ciemnoskórym penisie z hiszpanii. oczywiście w narracji zakomplekskione j agresywnej kobiety spod znaku błyskawicy mężczyzna utrzymujący dwie bezrobotne kobiety więzi je w złotej klatce a kobiety z definicji muszą cierpieć. to jest propaganda lgbt gdzie mężczyzna zawsze musi być oprawcą a kobieta zawsze musi być ofiarą. modliszka zjadająca samca po zapłodnieniu też jest ofiarą. tak z definicji . ona przecież jest płci żeńskiej. jej się należy. ona jest słaba jak ilse koch z buchenwaldu. nic dziwnego że dzietność w europie spada. kobiety chcą się zadawać tylko innymi kobietami na pogaduchy i na seks. był już komunizm a teraz jest genderyzm. nawet ta żydówa plująca na polaków o nazwie tokarczuk dostała nobla za swoje pamflety. już lepiej aby panie wypinału swoje pośladki do gazety z krzyżówkami zamiast wypinać swoje przemyślenia do gazety.