Zakończenie rywalizacji żaków i orlików
W trzecim, a zarazem ostatnim turnieju żaków i orlików w sezonie 2015/2016 wzięło udział blisko 200 dzieci. Młodych piłkarzy dopingowały całe rodziny oraz koledzy i koleżanki ze szkolnych ławek. Zarówno w kategorii żak, jak i orlik wystąpiły kluby z naszego powiatu. Tradycyjnie organizatorem zawodów był Dolnośląski Związek Piłki Nożnej, a koordynatorem Dominik Szaniawski z Fundacji Młodych Sportowców ze Strzelina.
Organizatorzy cieszą się, że z każdym turniejem pojawia się coraz więcej dzieci. Liczniejsza staje się także publiczność, złożona głównie z rodzin zawodników. - Chcemy nadać tej rywalizacji jeszcze większy prestiż. Chciałbym, żeby turnieje w tych kategoriach były połączone z piknikiem rodzinnym. Trzeba dowartościować tych młodych piłkarzy. Chciałbym, żeby to było dla nich coś więcej niż mecz. Wspaniale byłoby pozyskać środki na drobne upominki, wspólnego grilla. Tylko w taki sposób można zachęcić dzieci do aktywnego wypoczynku. Sport uczy ambicji i zdrowej rywalizacji. Piłkarze zauważają, że czas poświęcony na treningach zaczyna procentować i w ich grze są widoczne postępy – mówił trener Fundacji Młodzi Sportowcy Dominik Szaniawski.
Liczyła się przede wszystkim dobra zabawa, a wynik był sprawą drugorzędną. Wszyscy trenerzy zgodnie powtarzali, żeby nie przywiązywać wagi do rezultatów, ponieważ na tym etapie liczy się zachęcanie dzieci do aktywności ruchowej. - Dla mnie, jako trenera, wynik zawsze stoi gdzieś z boku i nie jest najważniejszą rzeczą. Dla dzieci wygląda to jednak zupełnie odmiennie i jest to bardzo emocjonalne przeżycie. Niemniej chodzi tu o to, by brać udział w takich turniejach, by chłopcy nie tylko nie tracili kontaktu ze światem i mogli się konfrontować z innymi zawodnikami, ale też o to, by zapewnić pewną ciągłość w turniejach, które dają możliwość ogrania się chłopcom. Dzieci zdobywają pierwsze, boiskowe doświadczenia i dzięki takim turniejom mają okazję sprawdzić się na tle rówieśników z innych klubów. Takie turnieje wpływają także na motywację młodych piłkarzy, którzy z meczu na mecz chcą prezentować się lepiej – dodał trener FMS-u.
Wiosną odbyły się w Strzelinie trzy turnieje Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. Szkoleniowcy zgodnie uważają, że to stanowczo za mało, dlatego już planują starty w innych, towarzyskich zawodach. Takie zawody są świetną okazją do integracji środowiska piłkarskiego z naszego regionu oraz do aktywnego spędzania wolnego czasu.












































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij