ZNAJDŹ NA STRONIE

 

 

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Pan Janek
RE: Ile razy do pożaru, a ile do wypadku?
spajker. powiedziała :
mamy straż w strzelinie w sile 40tu chłopa. było 357 zdarzeń czyli mniej niż jedno dziennie. zderzenie fiata z oplem , zalana piwnica itp.gdyby nie te stłuczki to można by w pracy z nudów umrzeć. no ale w 50tym roku życia strażak idzie na emeruturę i jeszcze przez 35 lat będzie pobierał 5500 złotych emerytury na mc i wspominał traumę ciężkiej służby. do tego są orkiestry medale i splendor jak dla zwycięskiej armii, strażak to ideał człowieka zaufania duma społeczeństwa.zauważam że koszt działania tych 40tu chłopa, pensje zusy pity budynek samochody kosztuje milion razy więcej niż ugaszone przez nich seicento.robienie ze zwykłego zawodu chluby dumy i nosiciela przywilejów jest tak bzdurne jak robienie ze starej elki królowej małej brytanii. tam też orkiestry powozy mundury musztra tylko na co komu taka babcia i na co komu rozdawanie medali i emerytur 50latkom w sile wieku produkcyjnego. silne państwo buduje się na bazie pracowitości a nie na bazie produkcji młodych emerytów.
A już nie zazdrość.

0
spajker.
RE: Ile razy do pożaru, a ile do wypadku?
mamy straż w strzelinie w sile 40tu chłopa. było 357 zdarzeń czyli mniej niż jedno dziennie. zderzenie fiata z oplem , zalana piwnica itp.gdyby nie te stłuczki to można by w pracy z nudów umrzeć. no ale w 50tym roku życia strażak idzie na emeruturę i jeszcze przez 35 lat będzie pobierał 5500 złotych emerytury na mc i wspominał traumę ciężkiej służby. do tego są orkiestry medale i splendor jak dla zwycięskiej armii, strażak to ideał człowieka zaufania duma społeczeństwa.zauważam że koszt działania tych 40tu chłopa, pensje zusy pity budynek samochody kosztuje milion razy więcej niż ugaszone przez nich seicento.robienie ze zwykłego zawodu chluby dumy i nosiciela przywilejów jest tak bzdurne jak robienie ze starej elki królowej małej brytanii. tam też orkiestry powozy mundury musztra tylko na co komu taka babcia i na co komu rozdawanie medali i emerytur 50latkom w sile wieku produkcyjnego. silne państwo buduje się na bazie pracowitości a nie na bazie produkcji młodych emerytów.
0