Radosław Kwiatkowski i legendarny pięściarz Andrzej GołotaDziennikarz sportowy Słowa Regionu Radosław Kwiatkowski jako jedyny z powiatu strzelińskiego ukończył kurs na spikera piłki nożnej i uzyskał licencję do prowadzenia spotkań na stadionach III i IV ligi oraz klas niższych.
Radosław Kwiatkowski jest doskonale znany w środowisku sportowym naszego powiatu. Od dziesięciu lat pracuje jako dziennikarz w lokalnych mediach, prowadził szereg imprez sportowych oraz spotkań w powiecie strzelińskim. – Sport jest mi bliski od dziecka. Najpierw trenowałem tenis stołowy w Granicie Strzelin, później rekreacyjnie grałem w piłkę nożną w Granicie Górka Sobocka. Pozostałem przy sporcie. Teraz opisuję i komentuję występy kolegów – mówił Radosław Kwiatkowski. Popularny Kwiatek ukończył Wydział dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Wrocławskim. Dziennikarz nadal pracuje nad swoim warsztatem i zdobywa nowe uprawnienia.
W sobotę, 18 lipca, w siedzibie Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej odbył się kurs na spikera piłki nożnej dający uprawnienia do prowadzenia spotkań na stadionach III i IV ligi oraz klas niższych. Przypominamy, że posiadanie przez klub spikera z licencją jest jednym z wymogów licencyjnych. Licencję uzyskał też Radosław Kwiatkowski.
- Dowiedziałem się o kursie i postanowiłem skorzystać z oferty. Najciekawsze było to, gdy przy składaniu dokumentów padło pytanie – kto pana kieruje?, a ja odpowiedziałem, że nikt, że chcę podwyższyć swoje kwalifikacje, sprawdzić się i sam pokryję koszty kursu. Od kilku sezonów jako wolontariusz pomagałem przy prowadzeniu spotkań drużyn z naszego powiatu. Postanowiłem w końcu uzyskać oficjalny dokument uprawniający do prowadzenia spotkań na stadionach III i IV ligi. Jeśli któryś z naszych zespołów awansuje na wyższy poziom rozgrywkowy, to nie będzie musiał martwić się o licencję, ponieważ posiadanie przez klub spikera jest jednym z wymogów licencyjnych od czwartej ligi wzwyż. Niewykluczone, że od sezonu 2016/2017 wymóg posiadania spikera obejmie także zespoły z niższych klas rozgrywkowych. Obecnie nie mam umowy z żadnym klubem. Jest duże zainteresowanie zespołów spoza naszego powiatu, które występują w trzeciej i czwartej lidze. Kontaktują się ze mną działacze i jeśli obowiązki zawodowe mi na to pozwolą, to niewykluczone, że będę pracować także z zespołami z innych powiatów – powiedział.
Zajęcia na kursie prowadzone były przez doświadczonych komentatorów radiowych i telewizyjnych: spikera Canal+ Roberta Skrzyńskiego, Janusza Rodziewicza z Radia Wrocław S.A., Macieja Żyłkę – prawnika, dziennikarza, wykładowcę i prezesa zarządu portalu prawosportowe.pl oraz przedstawicieli PZPN i Dol.ZPN, zajmujących się problematyką bezpieczeństwa na stadionach. Zajęcia teoretyczne odbywały się w siedzibie związku, a zajęcia praktyczne na stadionie Śląska Wrocław przy ul. Oporowskiej. Kurs został zakończony egzaminem wewnętrznym i wydaniem świadectwa PZPN upoważniającego do wykonywania funkcji spikera na zawodach piłki nożnej. - Spiker piłkarski musi nie tylko informować, ale też umieć zareagować w sytuacjach kryzysowych. To bardzo odpowiedzialna funkcja. Jest elementem służb informacyjnych. Podaje dwa rodzaje komunikatów: te związane z meczem pomagające śledzić widowisko i te trudniejsze związane z zapewnieniem bezpieczeństwa i przestrzeganiem różnego rodzaju regulaminów. To bardzo często od profesjonalizmu spikera zależy czy będziemy mogli bezpiecznie obejrzeć mecz. Najtrudniejszym zaś zadaniem jest przestrzeganie jednej zasady, a mianowicie zasiadając na stanowisku spikerskim przestaje się być kibicem. Należy zachować całkowitą neutralność. Jest to niezwykle trudne i świadczy o pełnym profesjonaliźmie. W swojej pracy będę właśnie starał się dążyć do tej doskonałości – dodał dziennikarz sportowy Słowa Regionu. - Nie planuję na razie ubiegać się o licencję uprawniającą do prowadzenia spotkań na stadionach II i I ligi. Mogę jednak obiecać, że jeśli któryś klub z naszego powiatu awansuje do II ligi, to zdobędę licencję. Życzę tego sobie i wszystkim kibicom w naszym powiecie – dodaje z uśmiechem Radosław Kwiatkowski.





UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również