(STRZELIN/OBORNIKI ŚLĄSKIE) Nie tylko w Strzelinie fakt podwójnego zatrudnienia Jarosława Sołowieja wywoływał emocje. Prezesowanie dwóm spółkom w Strzelinie i Obornikach Śląskich wiązało się z pobieraniem wysokich wynagrodzeń. Podobnie jak dziennikarze z Nowej Gazety Trzebnickiej również my mieliśmy problem z zastaniem go w pracy. O trudnej sytuacji strzelińskiego szpitala pisaliśmy często na naszych łamach. Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo przygotowanego przez reporterów Nowej Gazety Trzebnickiej.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij