Plac zabaw w Rożnowie nie jest odpowiednio zabezpieczony. Od strony ulicy brakuje ogrodzenia, co stwarza duże zagrożenie. Siatka znajduje się od strony budynków mieszkalnych, ale jej stan pozostawia wiele do życzenia. Jeden z mieszkańców chce naprawić przylegającą do jego działki najgorszą część ogrodzenia. Bezskutecznie wnioskuje do gminy. Wskazuje również na pewien absurd.
Samorządy w ostatnim czasie inwestują w budowę placów zabaw we wsiach. Kilka lat temu urządzenia zabawowe zamontowano w Rożnowie (gmina Przeworno). Plac zabaw nie został jednak odpowiednio zabezpieczony. Teren znajduje się bezpośrednio przy drodze. Brakuje tam ogrodzenia, co stwarza spore zagrożenie. Jedynie od strony budynków mieszkalnych zamontowana jest siatka. Miejscami jej stan pozostawia jednak wiele do życzenia. Jeden z fragmentów grozi zawaleniem. Mieszkaniec, który graniczy bezpośrednio z placem zabaw, chciał naprawić przylegającą do jego działki najgorszą część ogrodzenia. – Siatka jest na wspólnej części, więc koszty powinny być podzielone pół na pół z gminą– mówi Marek Fałat z Rożnowa. – Zadeklarowałem, iż zakupię nową siatkę i przekażę drut szpanujący. Gmina wykonałaby natomiast betonową wylewkę i postawiła słupki. Dzięki temu udałoby się naprawić chociaż ten najgorszy fragment, gdzie siatka się zawala. Wielokrotnie zgłaszałem moją propozycję, ale bezskutecznie – tłumaczy. Pan Marek odnosi wrażenie, iż gmina nie jest zainteresowana odpowiednim ogrodzeniem placu zabaw. Jest ty bardzo zdziwiony. – Nie rozumiem dlaczego tak się dzieje. Są pieniądze na wynagrodzenie dla zastępcy wójta, a gmina nie może znaleźć środków na zabezpieczenie placu zabaw? – pyta.
To absurd…
Mieszkaniec zwrócił uwagę na jeszcze jedną kwestię. Na terenie placu zabaw znajduje się regulamin. Tablica z nim zamontowana jest na samym końcu placu, tuż przy siatce (od strony budynków mieszkalnych). – Aby zapoznać się z regulaminem, trzeba przejść cały teren placu. To absurd. Tablica powinna znajdować się przy wejściu od strony drogi – zauważa. Dodatkowo, w regulaminie widnieje rysunek, który informuje o zakazie przebywania na terenie placu zabaw ze zwierzętami. – Nie ma to sensu, ponieważ teren nie jest ogrodzony i przychodzi tu większość okolicznych psów i kotów – stwierdza.
Nasz dziennikarz rozmawiał również z sołtysem wsi Krzysztofem Hutnikiem. Problem ogrodzenia jest mu znany. Sołtys zwracał się w tej sprawie jeszcze do poprzedniego wójta. – Szczególnie od strony ulicy przydałoby się ogrodzenie, gdyż jest tam niebezpiecznie – mówi.
W sprawie placu zabaw w Rożnowie chcieliśmy porozmawiać z wójtem gminy Przeworno Jarosławem Tarankiem. Nasz dziennikarz wielokrotnie dzwonił do urzędu, ale za każdym razem wójt był nieosiągalny. Wysłaliśmy więc pytania drogą elektroniczną. Później jeszcze kilkakrotnie zwracaliśmy się do gminy z prośbą o udzielenie informacji Niestety, do dziś nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Olewacz
Wójt-olewacz. Nie ma czasu dla nikogo. Tylko, aby kasa się zgadzała. Tak na marginesie to sołtys Rożnowa nazywa się chyba inaczej?!RE: Niebezpieczny plac zabaw
Zgłoście sprawę do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego a gmina szybciej wam ogrodzi plac niż wam się wydaje :-)Niebezpieczny plac zabaw
Panie Marku nic nowego w Przewornie robi się zawsze pod publiczkę. Ciekawe kto będzie płacił za przeglądy techniczne tych placów.