Przybyli na ziemię strzelińską kilkaset lat temu i do dziś tworzą wspólnotę. Doczekali się nawet publikacji o swojej historii. W czwartkowy wieczór literatura zawładnęła Strzelińskim Ośrodkiem Kultury. Wszystko za sprawą ks. Piotra Rozpędowskiego, jego książki o strzelińskich husytach i licznemu gronu czytelników. – Witam prześwietnych prelegentów uczestników panelu dyskusyjnego, witam panią burmistrz oraz przedstawicieli władz miasta. Witam tych wszystkich, którzy przybyli tu i chcą czegoś więcej dowiedzieć się o historii naszego miasta i naszej okolicy. Drodzy Państwo, moje zainteresowanie Braćmi Czeskimi zaczęło się kilkanaście lat temu od pewnego dziwnego nakrycia głowy, od cylindra. Kiedy byłem małych chłopcem, mój nieżyjący już ojciec przyniósł ze strychu stary zakurzony cylinder. Zapytałem go, skąd cylinder wziął się w naszym domu? Mój tato powiedział mi, że na tych ziemiach mieszkali kiedyś Czesi. Jego ojciec, czyli mój dziadek był stolarzem i wykonywał dla nich skrzynie, do których po wojnie Czesi pakowali swój dobytek, kiedy wyprowadzali się ze Strzelina – powiedział o swoim pierwszym spotkaniu z husycka przeszłością ks. Piotr. Podobnych anegdot uczestnicy promocji książki „Jedna społeczność wpisana w historię trzech krajów. Życie i działalność Braci Czeskich na Ziemi Strzelińskiej od roku 1794 do chwili obecnej” usłyszeli więcej. O kulisach odbudowy kościoła p.w. Matki Chrystusa i św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Strzelinie barwnie opowiedział ks. prałat Jan Tympalski. Natomiast ks. prof. PWT dr hab. Michał Piela SDS, promotor rozprawy magisterskiej ks. Piotra, przypomniał tło historyczne przyjazdu husytów na ziemię strzelińską. Jacek Dziedziński omówił czasy wojen śląskich i ich wpływ na dzieje Strzelina. Zbigniew Kazimierowicz, pasjonat tej pisanej i tej przekazywanej ustnie historii regionu, podzielił się swoją wiedzą o powojennym Strzelinie.
Autor książki ks. Rozpędowski podziękował burmistrz Dorocie Pawnuk za pomoc w wydaniu książki. Natomiast pani burmistrz powiedziała, że praca ks. Piotra jest ważnym przyczynkiem do historii regionu. Książkę można nabyć w SOK.Na widowni zebrali się miłośnicy historii naszego regionu
Po części oficjalnej i dyskusji zebrani w sali kinowej SOK obejrzeli film pt. „Polskie serca, czeska dusza”, a później wystąpiło trio skrzypcowe.
Spotkanie autora książki oraz badaczy zajmujących się historią husytów i dziejami regionu z mieszkańcami i czytelnikami pracy ks. Piotra było ciekawe. Kolejny raz potwierdziło się, że Strzelinowi potrzebna była duża sala widowiskowa, w której można organizować tak interesujące spotkania.






UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
cyrk strzeliński
RE: Ksiądz Piotr i husyci z Gęsińca
ciekawe kiedy pani burmistrz założy sutannę?
0
Gravatar
Ania
RE: Ksiądz Piotr i husyci z Gęsińca
Ks. Piotr robi z siebie wielkiego historyka, a jest mało dokładny. Publikacja jego nie nadaje się do wydania. Kupiłam ją, ale chętnie oddam komuś za darmo. Szkoda pieniędzy.
0
Gravatar
Zosia
RE: Ksiądz Piotr i husyci z Gęsińca
Ksiądz Piotr dobrze wiedział, że za mało pracy włożył w napisanie swojej pracy magisterskiej i że nadaje się bardziej na półkę niż do pokazywania innym, zwłaszcza osobom, które się na tym znają. Nie powinien więc jej wydawać a tym bardziej robić wieczorów autorskich.
0
Gravatar
tak to jest
RE: Ksiądz Piotr i husyci z Gęsińca
Krzisiek powiedziała :
Czy lipman powiedziała :
Maria powiedziała :
Publikacja ks. Piotra mało dokładna, napisana po łebkach, zawiera wiele braków i luk w opisie historii braci czeskich. Spotkania, wieczory autorskie, wiele szumy, a mało rzetelności i obiektywizmu. Przy tym dobry biznes dla młodego wikarego ze sprzedaży książki, bo wszyscy najpierw kupują, a później się z nią zapoznają. sad
Wikary na tym nie zarabia, bo książkę wydał i sprzedaje SOK
Czy ktoś z SOK-u czytał wcześniej tą pracę zanim podjął decyzję o wydaniu w postaci książki. To przedszkolak lepiej by napisał. Tytuł zachęcający, ale treści i kunsztu historycznego zero. Pośmiewisko dla całego Strzelina.
NIkt nie będzie sprawdzał ani czytał bo to przecież napisał ksiądz, więc cała gmina łącznie z burmistrzem na kolanach będzie chwalić. a co w środku to już nieważne.

0
Gravatar
hehe
RE: Ksiądz Piotr i husyci z Gęsińca
Maria powiedziała :
Publikacja ks. Piotra mało dokładna, napisana po łebkach, zawiera wiele braków i luk w opisie historii braci czeskich. Spotkania, wieczory autorskie, wiele szumy, a mało rzetelności i obiektywizmu. Przy tym dobry biznes dla młodego wikarego ze sprzedaży książki, bo wszyscy najpierw kupują, a później się z nią zapoznają. sad
Jak śmiesz krytykować!!!! Przecież to ksiądz napisał, więc to musi być najlepsze!!!!

0
Gravatar
Maria
RE: Ksiądz Piotr i husyci z Gęsińca
lipman powiedziała :
Maria powiedziała :
Publikacja ks. Piotra mało dokładna, napisana po łebkach, zawiera wiele braków i luk w opisie historii braci czeskich. Spotkania, wieczory autorskie, wiele szumy, a mało rzetelności i obiektywizmu. Przy tym dobry biznes dla młodego wikarego ze sprzedaży książki, bo wszyscy najpierw kupują, a później się z nią zapoznają. sad
Wikary na tym nie zarabia, bo książkę wydał i sprzedaje SOK
To dlaczego książki są sprzedawane i to po 20 zł.? Czy podatek z tego odprowadzany jest do Urzędu Skarbowego?

0
Gravatar
potomek
RE: Ksiądz Piotr i husyci z Gęsińca
Maria powiedziała :
Publikacja ks. Piotra mało dokładna, napisana po łebkach, zawiera wiele braków i luk w opisie historii braci czeskich. Spotkania, wieczory autorskie, wiele szumy, a mało rzetelności i obiektywizmu. Przy tym dobry biznes dla młodego wikarego ze sprzedaży książki, bo wszyscy najpierw kupują, a później się z nią zapoznają. sad
Rzeczywiście, publikacja jest bardzo słaba. Nie warto kupować. Są dużo lepsze opracowania na temat braci czeskich na terenach Polski (m.in. J. Szczepankiewicz -Battek).

0
Gravatar
lipman
RE: Ksiądz Piotr i husyci z Gęsińca
Maria powiedziała :
Publikacja ks. Piotra mało dokładna, napisana po łebkach, zawiera wiele braków i luk w opisie historii braci czeskich. Spotkania, wieczory autorskie, wiele szumy, a mało rzetelności i obiektywizmu. Przy tym dobry biznes dla młodego wikarego ze sprzedaży książki, bo wszyscy najpierw kupują, a później się z nią zapoznają. sad
Wikary na tym nie zarabia, bo książkę wydał i sprzedaje SOK

0
Gravatar
Maria
RE: Ksiądz Piotr i husyci z Gęsińca
Publikacja ks. Piotra mało dokładna, napisana po łebkach, zawiera wiele braków i luk w opisie historii braci czeskich. Spotkania, wieczory autorskie, wiele szumy, a mało rzetelności i obiektywizmu. Przy tym dobry biznes dla młodego wikarego ze sprzedaży książki, bo wszyscy najpierw kupują, a później się z nią zapoznają. sad
0
Gravatar
Dziewczyna
RE: Ksiądz Piotr i husyci z Gęsińca
Moja babcia była "czeszką" i kiedyś mieszkała w Gęsińcu. Szkoda, że wiadomość o tym spotkaniu do mnie nie trafiła. Brak mi wiadomości na temat przeszłości moich przodków. Może uda mi się chociaż zdobyć książkę o której tu napisano.
0

Przeczytaj również