O zwalczaniu mszyc rozmawialiśmy z Urszulą Drybało i Januszem JachowiczemTen mały szkodnik potrafi błyskawicznie uszkodzić nawet duże drzewo. W tym roku szczególnie upodobał sobie strzelińskie świerki. Czy można z nim skutecznie walczyć? Niemal wszystkie świerki rosnące w naszym mieście zaatakował szkodnik, czego można było się spodziewać.

– Mieszkańcy Strzelina przynoszą nam próbki, najczęściej są to obłamane gałązki, z prośbą o ustalenie, co zaatakowało ich drzewa. Ostatnio są to przede wszystkim świerki, a pasożytem, który je niszczy, jest mszyca świerkowa zielona. Niewielki organizm, który cyklicznie pojawia się na drzewach iglastych i powoduje, że tracą one igły. Tym samym drzewa zamiast cieszyć oko zielenią, stają się żółte lub brązowe – powiedział nam Janusz Jachowicz, kierownik strzelińskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa.
Skoro już wiemy, że strzelińskie iglaki zaatakowała mszyca, to czy można z nią walczyć? - Jeżeli chodzi o zwalczanie mszycy, to nie jest to trudne. Są środki chemiczne, które skutecznie niszczą te organizmy. Niestety, nie można zwalczać mszycy, kiedy jest jej tak dużo, innymi środkami. Jest jej tak dużo, że nie można jej wyzbierać, nieskuteczne są pułapki lepowe, pozostają nam tylko środki chemiczne – dodała Urszula Drybało z oddziału WIORiN. Skoro nie można zniszczyć szkodnika inaczej, nie pomogą biedronki, które gustują w mszycy, to pozostają nam środki chemiczne. Jak postępować z tymi niebezpiecznymi substancjami? - Zanim zdecydujemy się zastosować chemiczny środek ochrony roślin, musimy zidentyfikować szkodnika. W przypadku, o którym rozmawiamy jest to na pewno mszyca świerkowa zielona. Następnie kupić odpowiedni preparat, dokładnie przeczytać etykietę na opakowaniu i wykonać zabieg zgodnie z opisem. Jest to bardzo ważne, żeby dokładnie zapoznać się z treścią etykiety i rygorysty
Ten świerk powinien być zielony, ale przez mszyce jest brązowo-żółtycznie stosować się do opisanej tam procedury. Jeżeli tak zachowamy się, to oprysk będzie skuteczniejszy i przede wszystkim bezpieczny dla nas samych, dla innych roślin i np. dla pszczół – zaapelował nasz rozmówca.
Jak poinformowała nas burmistrz Dorota Pawnuk: „Gmina (Strzelin, a tak naprawdę pracownicy CUKiT – red.) na swoim terenie wykonała opryski wszystkich świerków, ponadto na bieżąco udziela informacji mieszkańcom, którzy o to pytają”.
Żeby atak mszycy nie powtórzył się za rok, w zimie temperatura musi spaść poniżej – 20oC. Ostatnia zima była łagodna i teraz zbieramy tego owoce.

 

 

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj także