Marian Przyszlak z Rakowic jest poirytowany, że serwisant wypompował ścieki do rowu
Marian Przyszlak z Rakowic jest poirytowany, że serwisant wypompował ścieki do rowu
Wzburzony mieszkaniec Rakowic opowiedział o zachowaniu pracownika firmy obsługującej sieć kanalizacyjną w wiosce. Serwisant przyjechał, aby usunąć awarię. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że wypompował ścieki do pobliskiego rowu.
W ubiegłym tygodniu do naszej redakcji zwrócił się Marian Przyszlak z Rakowic (gmina Kondratowice). Był poirytowany sposobem działania firmy, która obsługuje sieć kanalizacyjną. Kilka dni temu u jego sąsiada zepsuło się urządzenie w przydomowej przepompowni. Awarię zgłoszono do Zakładu Usług Komunalnych w Kondratowicach. Niedługo po tym na miejsce przyjechał serwisant. W zbiorniku znajdowały się ścieki, więc musiał najpierw je wypompować, aby dostać się do uszkodzonego urządzenia. Sposób, w jaki to zrobił wzburzył mieszkańców. – Pracownik wypompował ścieki do pobliskiego rowu – irytuje się Marian Przyszlak. – Zwróciłem mu uwagę, ale nic sobie z tego nie zrobił. Smród był niemiłosierny. Dzwoniłem do urzędu gminy, aby powiadomić o tym, co się stało. Wiem także, że to nie był pierwszy raz, bo w innych przypadkach serwisant postępował tak samo. Od ludzi wymaga się, aby nie pozbywali się nieczystości, wylewając je do rowu, a tu osoba, która obsługuje sieć kanalizacyjną postępuje w ten sposób – skarży się. Po interwencji mieszkańca serwisant ponownie pojawił się w Rakowicach i zabezpieczył wylane ścieki (prawdopodobnie wapnem). – To nie załatwia problemu, ponieważ przy opadzie deszczu odpady popłyną dalej rowem. W pobliżu na swojej posesji mam studnie wodną. Pracownik powinien to zebrać, skoro potrafił nabrudzić – mówi Przyszlak.
W tej sprawie zwróciliśmy się do Urzędu Gminy w Kondratowicach. Jak się okazuje, sieć kanalizacyjną serwisuje firma, która ją budowała. – Dotarła do mnie informacja o tym incydencie – zaczyna wójt Kondratowic Wojciech Bochnak. - Rozmawiałem z przedstawicielem firmy i taka sytuacja nie będzie miała już miejsca. Firma ma obowiązek wypompowania ścieków do beczki, a następnie przetransportowania ich do oczyszczalni w Kondratowicach – dodaje.
Wójt dodał również, że ścieków wylanych do rowu nie było dużo i nie stanowią one zagrożenia epidemiologicznego.




UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
radny
zuk
pieniądze na sprzęt i prawidłowe funkcjonowanie zuku są,u odbiorców wody- u dłużników,tyle tylko że pan kierownik nie potrafi odzyskać tych pieniędzy,ten problem poprostu go przerasta a ludziska się śmieją i dalej nie płacą
0
Gravatar
ekojeb
RE: Usunął awarię, a ścieki wypompował do rowu
MIESZKANCY BIAŁOBRZE powiedziała :
NIE ROZUMIEM TO ZNACZY ŻE CO JAK BĘDĘ WRACAŁ Z IMPREZY TO NIE MOGĘ SIĘ W.Y.S.R.A.Ć DO ROWU BO SZKODLIWE
Jeśli twój stolec ma certyfikat unijny z Brukseli to możeż. Bez certyfikatu będzie to ekologiczne zagrożenie i przyczynisz sie do globalnego ocieplenia.

0
Gravatar
MIESZKANCY BIAŁOBRZE
MIETEK
NIE ROZUMIEM TO ZNACZY ŻE CO JAK BĘDĘ WRACAŁ Z IMPREZY TO NIE MOGĘ SIĘ W.Y.S.R.A.Ć DO ROWU BO SZKODLIWE
0
Gravatar
WUKO
RE: Usunął awarię, a ścieki wypompował do rowu
Cytuj :
Wójt dodał również, że ścieków wylanych do rowu nie było dużo i nie stanowią one zagrożenia epidemiologicznego.
Dobre, lepszego żartu dawno nie słyszałem.Kiedyś pracowałem w firmie wod-kan i miałem podobną sytuację tylko z deszczówką, zapchała się rura i w studni zebrało się trochę wody, aby przetkać rurę wypompowałem wodę motopompą na nieużytek, bo nie było wtedy na stanie żadnej beczki itp.Ktoś wezwał ochronę środowiska i policję, miałem wybór albo 1000 zł mandatu na siebie, albo 10 000 zł na firmę, a to było parę lat temu i na szczęście deszczówka, ciekawe ile dzisiaj bym dostał, a ile dostał by gości który wylewa ścieki bytowe do rowu.

0
Gravatar
B
RE: Usunął awarię, a ścieki wypompował do rowu
A wodomierze do sorzedaży wody to od kiedy pamiętam to nie były zmieniane i chodzą jak chcą.
0
Gravatar
podatnik
spółka z ZUK Łagiewniki
Po odłączeniu od Łagiewnik woda nie potaniała, ale samo funkcjonowanie było naprawdę przyzwoite, naprawy były szybko usuwane, mają sprzęt i ludzi, a w Kondratowicach? dwa szpadle w tym jeden pożyczony. Jeden kierownik też dałby radę z funkcjonowaniem naszych instalacji. Z tego co wiem to teraz urząd dopłacał na koniec ub roku do wody, było manko, albo długo nie naprawiona awaria, albo czerpią do opryskiwaczy prosto z hydrantów, a może cena za wodę za niska (każdy może ocenić). Co do usuwania awarii, to pełna zgoda że robił to jakiś ,,rodzinny'' pracownik, ale za to odpowiada gmina w pierwszej kolejności. Dlaczego awarię przepompowni usuwa firma która ma tylko pompę i samochód dostawczy?
0
Gravatar
soltys
RE: Usunął awarię, a ścieki wypompował do rowu
1) ZUK w Kondratowicach nie usuwa awarii kanalizacji tylko firma ( serwis) rodzinka p. wójta2) połączenie z Łagiewnikami znaczy podwyżka, proponuję debatę na ten temat bo ja jestem bardzo zadowolony z ZUK Kondratowice już byliśmy w spółce z Łagiewnikami ....
0
Gravatar
podatnik
Połaczyć zuk z Łagiewnikami, będzie taniej i lepiej.
ZUK w Kondratowicach nie ma żadnego sprzętu, dobrze że pompa się znalazła i nie trzeba było ścieków wiadrem czerpać. Panie wójcie co być powinno to my wiemy, ale dlaczego zawsze jest musi być inaczej.
0

Przeczytaj także