Brożec jesienią postawił na młodych zawodników
Brożec jesienią postawił na młodych zawodników
Przed nami zimowe okienko transferowe, w którym kluby z powiatu strzelińskiego będą mogły pozyskać nowych zawodników. Zanim jednak rozpoczną się testy, przeanalizujmy, jak sprawdzili się w minionej rundzie piłkarze, którzy w lecie zmienili barwy klubowe. Którzy działacze z transferami „strzelili w dziesiątkę”?

Klasa okręgowa
Bardzo aktywne na rynku transferowym były kluby z naszego powiatu występujące w klasie okręgowej. W Strzeliniance doszło do zmiany trenera Bartłomieja Bartodzieja zastąpił Bartłomiej Mikoda. Dodatkowo do Strzelina trafiło trzech graczy LKS-u Brożec: Piotr Dubaniowski, Łukasz Ziółkowski i Jakub Stopa. Kolejnym wzmocnieniem był bramkarz Przemysław Sekuła i napastnik Startera Gęsiniec Mariusz Hałas. Kibice i działacze Strzelinianki dobrze znali potencjał tych zawodników, a oni nie zawiedli. Nowi gracNowi zawodnicy Czarnych nie spełnili oczekiwań treneraze szybko wkomponowali się w zespół i stanowili o jego sile. Wszystkie te transfery należy zaliczyć na plus. Swój zespół w lecie odmłodzili działacze LKS-u Brożec. Z klubem pożegnali się ważni zawodnicy, jak m.in. Jakub Stopa, Marek Tabor, czy Rafał Leoszkiewicz. Ich miejsce zajęli głównie młodzi gracze, którzy jesienią zbierali dopiero pierwsze doświadczenia na tym szczeblu rozgrywkowym. LKS Brożec wzmocnili dwaj młodzi piłkarze ze Strzelina Jakub Cupak i Jakub Paczko. Obaj często prezentowali się na murawie, ale nie byli jeszcze w stanie o wiele podnieść poziomu gry LKS-u. Nie udało się także zastapić luki po rozgrywającym Marku Taboru. Nowym playmakerem został sprowadzony z MPC Pęcz Patryk Majewski, jednak nie zdołał zanotować takiej ilości asyst jak jego poprzednik. W zespół dobrze wkomponował się Miłosz Korzyński, który został wypożyczony ze Strzelinianki. Zimą LKS musi dokonać wzmocnień, jeśli w rundzie rewanżowej chce walczyć o pozostanie w lidze.
Do wielu zmian doszło w lecie także w Czarnych. Z Kondratowic odeszli m.in. Michał Starczukowski, Łukasz Kiczuła, Marek Niedomagała, Adam Chmiel oraz Łukasz Szymański, który został graczem KS-u Karszów. Do ekipy trenera Wiesława Urycza trafili m.in. Patryk Kwiatkowski (powrót z MPC Pęcz), Przemysław Parus (Wisznia Mała), Kamil Skalski (Niemczanka), Kamil Spychalski (Orzeł Pawłowice). Młodzi piłkarze, w większości spoza naszego regionu, nie udźwignęli odpowiedzialności za grę zespołu, o czym mówił po zakończonej rundzie trener Wiesław Urycz: - Nie sprawdzili się sprowadzeni w lecie zawodnicy, zwłaszcza młodzi, którzy zlekceważyli zespół i kolegów z drużyny. Żeby utrzymać się w klasie okręgowej, potrzebujemy wzmocnień. My pozyskaliśmy zawodników, którzy do tej pory grali w ligach juniorskich, nie byli przygotowani do gry w lidze seniorskiej. W środku drugiej linii brakowało nam doświadczonego zawodnika. Wcześniej występowali tam Michał Starczukowski, czy Łukasz Kiczuła – mówił trener Wiesław Urycz.

Podsumowanie transferów w niższych klasach
Beniaminkowie z Borowa i Wiązowa do rozgrywek klasy A przystąpili w zbliżonych składach do tych z minionego sezonu. W BKS-ie dobrze przyjął się młody obrońca Patryk Rak pozyskany z Lidera Borów, a Wiązów wzmocnił Wojciech Budny, o którym spekulowało się, że miał zasilić Strzeliniankę. Do większych roszad nie doszło także w Podgaju. Ofensywę Gromniku Kuropatnik wzmocnili: pomocnik Bartek Tomaś z Kwarcytu Jegłowa i napastnik Rafał Leoszkiewicz, który wcześniej reprezentował LKS Brożec. Tomaś, niestety, szybko wyłączony został przez kontuzję, a Leoszkiewicz przez całą rundę prezentował dobrą dyspozycję. Do defensywy Gromnika dołączył brat Michała Meta, Patryk, (ostatnio Strzelinianka) i pokazał, że drzemie w nim ogromny potencjał i twardy charakter.
Karuzela transferowa przed startem sezonu także w klasie B przyniosła kilka ciekawych zmian. Skład Korony Pęcz uzupełnili: skrzydłowy Strzelinianki Kewin Mazur i doświadczony obrońca Ślęzy Księginice Wielkie Maciej Wołodźko. To m.in. dzięki ich świetnej postawie drużyna wywalczyła Mistrzostwo Jesieni w „szóstce”. Swoją kadrę poszerzył klub z Ludowa Śląskiego. Esthetic pozyskał m.in. grającego trenera Marka Tabora, który niemal w pojedynkę jesienią przesądzał o losach meczów swojej ekipy. Zespół MPC Pęcz nie połączył się z Orłem Biały Kościół, ale pozyskał dwóch graczy tej ekipy: Dominika Szulca i Kewina Zielińskiego. Zwłaszcza ten pierwszy rundę może zaliczyć do udanych, ponieważ regularnie wpisywał się na listę strzelców. Nowymi graczami MPC zostali także Łukasz Korkuś (Kwarcyt), Mariusz Szmidt (Feniks), Jakub Sułkowski i Krystian Głazowski.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również